UNESCO przez dekady uosabiało marzenie o globalnej wspólnocie opierającej się na edukacji, nauce i kulturze – ostatnia świątynia idealizmu w świecie, który szybko traci wiarę w uniwersalne wartości. To organizacja, która na papierze ma łączyć narody, a w praktyce coraz częściej doświadczana jest jako pole bitwy starych i nowych geopolitycznych układów. Czy można dziś bronić jej pierwotnej utopii, kiedy każdy kolejny kryzys demaskuje tylko kolejne warstwy politycznego cynizmu?

Szlachetne narodziny na zgliszczach wojny

UNESCO powstało w 1945 roku z woli tych, którzy przeżyli piekło drugiej wojny światowej i – w naiwnym pośpiechu powojennego idealizmu – postanowili, że edukacja i kultura mogą zapobiec nowym barbarzyństwom. Julian Huxley, pierwszy dyrektor generalny, marzył o organizacji, która „w umysłach ludzi buduje bastiony pokoju”. Od początku wpisana była w nią idea, że humanistyczny soft power może przeciwważyć brutalność czołgów i bomb.

UNESCO przejęła pałeczkę po upadłej Lidze Narodów i jej, co by nie mówić, raczej elitarnej wspólnocie intelektualistów. Nowa organizacja miała być masowa, praktyczna, globalna – od Algierii po Wyspy Tonga. Miała uczyć, łączyć naukowców, dbać, by kultura i dziedzictwo nie były nigdy więcej zakładnikami państwowej propagandy.

Pięć filarów: od edukacji do informacji

Działalność UNESCO koncentruje się wokół pięciu podstawowych filarów: edukacja, nauki przyrodnicze, nauki społeczne i humanistyczne, kultura, komunikacja i informacja. Każdy sektor to osobny, potężny świat. W edukacji – globalny nadzór nad realizacją agendy Edukacja 2030, w tym sieć szkół stowarzyszonych, programy walki z analfabetyzmem i wsparcia dla nauczycieli. W dziedzinie nauki: międzynarodowe programy klimatyczne, badania biosfery, projekty oceanograficzne. W kulturze: lista światowego dziedzictwa, ochrona niematerialnych tradycji, promocja różnorodności.

To wszystko finansowane jest głównie z dobrowolnych wpłat państw członkowskich oraz licznych partnerstw – budżet regularny UNESCO wynosi w ostatnich latach ok. 500 mln dolarów na dwa lata, a organizacja uzależniona jest w ogromnym stopniu od kaprysów największych donatorów i politycznych sojuszy.

Imperium dziedzictwa: lista UNESCO w praktyce

Największą marką UNESCO pozostaje oczywiście Lista Światowego Dziedzictwa – blisko 1200 miejsc uznanych za szczególnie cenne dla całej ludzkości. Od piramid w Gizie po surowe krajobrazy ochronne Nowej Zelandii, od zachwycającej architektury Florencji po meczet w Timbuktu. Jednak pod tą szlachetną fasadą kryją się coraz głębsze podziały: o wpisaniu danego obiektu decydują nie tylko zasługi artystyczne czy przyrodnicze, ale często także wpływy i polityczne rozgrywki.

Lista „strat” UNESCO jest równie długa: miejsca wpisane trafiają pod globalny reflektor, nierzadko stają się ofiarami nadmiernej turystyki, a ich lokalni opiekunowie muszą się zmagać z presją komercjalizacji, biurokratycznych procedur i międzynarodowych konfliktów.

UNESCO jako pole bitwy

Z biegiem czasu UNESCO coraz bardziej przypomina geopolityczne pole walki niż forum pojednania. Przypadek: decyzje dotyczące Starego Miasta w Jerozolimie wywołują gwałtowne spory, oskarżenia o stronniczość („antyizraelska agenda”), a nawet – jak w 2025 roku – spektakularne wyjścia USA, które tym razem tłumaczą swoją rezygnację nie tylko problemami z Palestyną, ale również globalnym przesunięciem „w stronę woke agendy” i wpływów chińskich.

Ale to jedynie czubek góry lodowej. Oskarżenia o polityzację dotyczą również wpisów chińskich, rosyjskich, kwestii Ujgurów czy Ukrainy – UNESCO coraz częściej musi wybierać między neutralnością a realnym wpływem na ochronę dziedzictwa.

Cyfrowe wyzwania i pandemiczny stres test

Edukacja i kultura w XXI wieku nie istnieją bez kompetencji cyfrowych i AI. UNESCO próbuje wyznaczać tu standardy etyczne i łagodzić globalne nierówności, ale nie nadąża za tempem TikToka, deepfake’ów czy cyberwojen. Próby tworzenia „cyfrowych kompetencji dla administracji” czy programów etyki AI brzmią dobrze tylko na konferencjach; w praktyce daleko im do skuteczności w państwach globalnego południa.

Pandemia COVID-19 była testem zderzającym marzenia z rzeczywistością: UNESCO musiało wymyślić na nowo globalną koordynację edukacji zdalnej czy ochronę dziedzictwa podczas spadku turystyki i wzrostu biedy lokalnych społeczności. Małe kroki – jak pilotaż „post-covidowego” zarządzania obiektami w Tunezji czy Hondurasie – pokazują, że organizacja nauczyła się więcej pokory.

UNESCO 2025: idealizm przy ścianie

W dzisiejszym świecie nawet najlepsze globalne inicjatywy kończą jako mięso armatnie w wojnach informacyjnych lub jako pionki w polityce mocarstw. Pod naciskiem kolejnych kryzysów UNESCO musi wybierać: twardy realizm albo gasnący idealizm. Trwają negocjacje wokół nowej koncepcji rozwoju kultury (MONDIACULT 2025) – pytanie, kto jeszcze w nią wierzy?

Paradoksalnie, może właśnie w tych porażkach tkwi prawdziwa wartość UNESCO – pokazuje jak trudno jest obronić uniwersalne wartości w świecie, w którym coraz mniej ludzi w ogóle pamięta, czym one są. Organizacja, która miała budować mosty, coraz częściej zostaje rozpięta na sznurach między zwaśnionymi brzegami. Ale może to wystarczy, by choć na chwilę zatrzymać pochód cynizmu.

Literatura i źródła

UNESCO - Wikipedia. https://en.wikipedia.org/wiki/UNESCO

UN Charter and the making of UNESCO. https://www.unesco.org/en/brief/history

UNESCO | Definition, History, Members, & Facts | Britannica. https://www.britannica.com/topic/UNESCO

In the News: United Nations Educational, Scientific and Cultural Organization. https://www.devex.com/organizations/united-nations-educational-scientific-and-cultural-organization-unesco-45163

How Did UNESCO Get So Politicized? – The Atlantic. https://www.theatlantic.com/international/archive/2017/10/how-did-unesco-get-so-politicized/542733/

UNESCO Statement: Withdrawal of the United States. https://www.unesco.org/en/articles/withdrawal-united-states-america-unesco-statement-audrey-azoulay-director-general

Global Schools Program – UNESCO Education Initiatives. https://www.globalschoolsprogram.org

MONDIACULT 2025. https://www.unesco.org/en/mondiacult

UNESCO’s World Heritage program has lost its way – Stanford Report. https://news.stanford.edu/stories/2018/11/stanford-scholar-examines-unescos-world-heritage-program

World Heritage Fund – UNESCO. https://whc.unesco.org/en/funding/